piątek, 2 lipca 2010

zbrodnia i kara

Trzeba coś napisać, bo wszystko we mnie krzyczy. Była zbrodnia, musi być i kara. W końcu nadeszła po 2,5 roku. Czy kara, to coś dla nas złego, czy
dobrego?

" I choć każde z nas ma swoją własną wolę, jesteśmy wszyscy razem z tą samą prędkością unoszeni w dół strumienia czasu" .
H. Murakami "Po zmierzchu"

3 komentarze:

Marta pisze...

Chyba zalezy od osoby.
Ktos kto popelnil blad przyjmie kare z pokora.

orient.hotel pisze...

No tak, ale sama akceptacja nie ma tu wielkiego znaczenia, chodzi o pewien porządek rzeczy, który staje się niezależny od nas - kara jest nierozerwalną częścią popełnionego czynu, bez względu na to, czy następuje skrucha, czy nie. Akceptacja pomaga nam w przyjęciu kary, ale jej nie oddali;)

Marta pisze...

Zgadzam sie w 100%.