czwartek, 4 czerwca 2009

telefony w mojej głowie...

Z racji tego, że zajęcie jakie ostatnio wykonuję (bardzo uciążliwe dla wszystkich odbierających telefony w domu, i w pracy...) a mianowicie sondażowanie potencjalnych respondentów którzy się akurat nawiną pod telefon ("Przeprowadzamy krótki sondaż...-Nikt mnie nie będzie sondował proszę pani!..."), w dniu dzisiejszym udało mi się przeprowadzić rozmowy w takich miejscowościach jak: Pałecznica, Prymuski Wielkie, Tarło-Kolonia, Skrzynka, Poganice...oj nie spamiętałam wszystkich egzotycznych nazw naszego pięknego kraju, i serdecznie przepraszam jeśli kogoś uraziłam wystawiając na poŚmieWisko jego rodziną miejscowość...nie mogłam się opanować:) i aż żałuję, że nie mam automatycznego wglądu do mapy, bo bardzo bym chciała się dowiedzieć w jakich regionach Polski mogłabym się na nie natknąć:)

a takie retro telefony można znaleźć: w crazyshop.

Muzyka na dziś...zgodnie z pogodą za oknem proponuję podwórkową bossanovę w tradycyjnych okolicznościach przyrody:)

Brak komentarzy: